Zostało..... dni

Sakramentu Małżeństwa udzieliliśmy sobie dnia 13 października 2012 roku w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turku, podczas Mszy Świętej, która była celebrowana o godzinie 15.00.

sobota, 14 lipca 2012

Pewność...

"Miłość nie powinna prosić [...] ani żądać. Miłość musi posiadać siłę, dzięki której dojdzie sama w sobie do pewności. I wtedy nie ją cokolwiek ciągnąć będzie, lecz ona zacznie przyciągać" - Hermann Hesse.

Pewność. Czym jest ta pewność? Czy jest ona możliwa od samego początku? Czy możemy wiedzieć, skąd ona pochodzi? Czy pochodzi od Boga? Nie jest łatwo odpowiedzieć na takie pytania. Niemniej jednak, gdy człowiek żyje w przyjaźni z Bogiem, rozmawia z Nim, żyje w stanie łaski uświęcającej, jest mu łatwiej dokonywać wyborów i mieć pewność odnośnie decyzji, które podejmuje.
Bardzo często w codziennym życiu jesteśmy kuszeni, przez innych ludzi, przez media, przez społeczeństwo, przez złe duchy, wreszcie przez samych siebie, nasz egoizm, czy pragnienia... Jeżeli przyjdą te kuszenia, a nie jesteśmy pewni swoich postanowień i decyzji (pewność przez życie w Bogu), możemy się zachwiać, zwątpić... Święty Piotr szedł po wodzie, dopóki nie zwątpił. Jak więc walczyć z kuszeniem? Jak się mu przeciwstawić?
Pan Jezus, gdy był kuszony przez szatana, który używał wtedy słów z Pisma Świętego, odpowiadał cytatami z tej samej Księgi. Kusiciel wtedy nie potrafił nic odpowiedzieć... Żyjąc Ewangelią na co dzień, czytając Pismo Święte, żyjąc Sakramentami, jesteśmy w stanie tak żyć, że będziemy potrafili praktycznie zawsze podejmować dobre decyzje. Jest w nas wtedy spokój, jest pewność.
A co jeśli podejmując jakąś decyzję czujemy niepokój? Warto tą decyzję jeszcze raz przemodlić... Jeszcze raz się nad nią zastanowić... Warto z kimś porozmawiać (ze starszą, doświadczoną osobą, którą cenimy, z księdzem, z prawdziwym przyjacielem). Być może inna osoba wskaże nam jakiś nowy punkt widzenia, którego do tej pory nie widzieliśmy. 
Warto walczyć o ten POKÓJ SERCA! 
Od początku naszej znajomości, towarzyszył nam POKÓJ, podejmowaliśmy decyzje rozmawiając z Bogiem, dzięki czemu czujemy się szczęśliwi. I wierzymy, że tak pozostanie :)
Polecamy to każdemu! Naprawdę warto. 

piątek, 6 lipca 2012

Świadkowa w Toruniu

Nadszedł ten czas intensywnych przygotowań... Niedługo wyruszamy zapraszać naszych Gości! W tym tygodniu była u nas Beatka, czyli moja przyszła siostra i dzięki jej pomocy udało się zrobić sporą ilość zaproszeń. Wszystkie robimy własnoręcznie, a projekt jest nasz. Mamy nadzieję, że będzie się Wam podobał? 
Pozdrawiam w imieniu swoim, Michasia i Beaty